Spływ Pilicą 17 czerwiec

To była niespodzianka dla Agi, do ostatniej chwili nie wiedziała i nie domyślała się gdzie i po co jedziemy. Ok 11 dojechaliśmy na miejsce zbiórki .Dzień był bardzo ciepły, właściciel wypożyczalni sympatyczny. Spływaliśmy z Domaniewic do Tomczyc. Trasa to ok 24 km rzeką o średnim nurcie. Prawdę pisząc po ostatnich ulewach liczyłem na nieco wyższy stan rzeki, dzięki czemu moglibyśmy wpływać w starorzecza co bardzo urozmaica spływ tego typu szlakiem.. Tak naprawdę jest to chyba nasza pierwsza lajtowa wyprawa tego roku, rzeka niesie nas sama, przeszkód żadnych, nawet niedoświadczona osoba bez problemu sobie na niej poradzi. Jedynymi "atrakcjami" są liczne wyspy, malowniczy kościółek w Łęgonicach Małych. Mniej więcej w połowie trasy (pierwszy mijany most nad rzeką) mijamy po prawej Nowe Miasto n. Pilicą a po lewej przystań. Wtajemniczeni wiedza że znacznie lepszą rybkę można dostać za mostem przy nad brzegiem Drzewiczki. Aby się tam dostać należy wpłynąć w pierwsza odnogę delty tejże rzeczki i podpłynąć ok. 100. Można także wyjśc z kajak i podejść ten odcinek (rzeka jest tam płytka). Warto się troszkę pomęczyć, ponieważ na miejscu serwują wyśmienita rybkę (miętus i sandacz) z patelni. Najedzeni i pełni sił płyniemy dalej, po drodze mijamy najdłuższy użytkowany drewniany most w Gostomii. (drugi most na trasie). Tutaj spotyka nas mała przygoda. Bananowa miejscowa młodzież nabija się z pijanego kolegi. W pewnym momencie słyszę że mogę mu zrobić l.a.....skę. Kolo bardzo szybko słyszy ode mnie że lepiej żeby swój pierwszy raz miał z kobietą. Wzbudza to to hałaśliwa reakcje jego kolegów a u niego wywołuje purpurę. Po kolejnej relaksacyjnej godzinie dopływamy do Tomczyc (trzeci most)

Trasa nudna i nieciekawa w porównaniu choćby do Wieprza, Drzewiczki czy Rawki. Idealna dla nowicjuszy.

Koszty.

Kajaki 100 zł

Paliwo 25zł

Rybka 45 zł

Czas z dojazdem 5 godzin

Brak zdjęć ponieważ pomimo wielu chęci nie znaleźliśmy na nich nic ciekawego. :/