WAKACJE FAMILII GRABÓWEK- LIPIEC 2013r.

Dnia 7 lipca, rozpoczął się sześciodniowy wyjazd do Wiela koło Kościerzyny. Na wyjazd zdecydowało się pojechać dwudziestu podopiecznych: osiem osób z trzeciej grupy, siedem osób z drugiej grupy, pięcioro dzieci najmłodszych. Towarzyszyła nam jedna wolontariuszka wywodząca się z naszych wychowanków oraz nauczycielka – wolontariuszka, pani Ania, animatorka zabaw. Na miejsce dotarliśmy około godziny 12.00.

Trzeci dzień, wtorek 9 lipca, upłynął podobnie do poprzedniego. Jezioro w połączeniu z dobrą pogodą sprawiło, że dzieci chciały korzystać z wody zgodnie z tematem tegorocznego wyjazdu. Starsi uczestnicy dali się namówić na kajaki, którymi płynęliśmy na drugi koniec jeziora do samego miasteczka.

We worek po ciszy poobiedniej wróciliśmy nad jezioro, atrakcją były rowery wodne,

Wieczorem rozegrano drugą część „Podchodów z panem Kulką”, przygotowanych przez panią Anię z pomocą naszych kolonistów. Czasu wystarczyło również na rozgrywki w siatkówkę, która stała się punktem obowiązkowym każdego dnia w Wielu.

Czwartego dnia pobytu zaplanowany został wyjazd autokarowy do fabryki porcelany Lubiana. W „Lubianie” mieliśmy możliwość wejścia do fabryki i obejrzenia prawdziwej, działającej linii produkcyjnej. Pracowali tam zarówno ludzie, jak i bardzo precyzyjne maszyny przypominające roboty. Po zakończeniu zwiedzania można było udać się do sklepu z porcelaną. Każdy uczestnik kolonii otrzymał stamtąd kubek na pamiątkę. W drodze powrotnej z Łubiany zwiedziliśmy również Muzeum Gospodarstwa Wiejskiego w Lipuszu, gdzie dzieci miały możliwość poznania historii regionu.Po obiedzie i ciszy poobiedniej pani Ania miała dla dzieci nowe zadanie. Wszyscy chętni otrzymali stroje teatralne, które miały stać się inspiracją do przygotowania krótkiego przedstawienia, skeczu, scenki teatralnej.

Piąty dzień pobytu, czwartek 11 lipca, to kolejny dzień, kiedy realizowaliśmy program wodny. Młodzież zwiedziła Muzeum Ziemi Zaborskiej w Wielu. Szkoła przetrwania Forest Gump, polegała na wykonaniu szeregu zadań, zarówno sprawnościowych, jak i intelektualnych. Grupy musiały się wykazać komunikatywnością i umiejętnością pracy w zespole. Ostatnim elementem tej zabawy był chrzest kolonijny. Śmiałkowie musieli przejść przez „próbę smakosza” i próbę „spa”. Każdy dostał do zjedzenia odrobinę mikstury przygotowanej z wszystkiego co najlepsze w kuchni oraz wysmarowany został „maseczką” z błota, wodorostów i mikstury. Zabawa zakończyła się kąpielą w jeziorze.

Piątek 12 lipca przywitał nas strugami deszczu.. Przed udaniem się do autokaru kierownik kolonii w osobie koordynatora pracy świetlicy, p. Wioletta Czaplejewicz, podziękowała wszystkim uczestnikom wyjazdu,. Rozdała również nagrody zdobyte w kolonijnych konkursach, nagrodziła osoby, które zasłużyły się pozytywną postawą wobec innych.                         Na szczególne wyróżnienie zasługuje fakt zdobycia przez reprezentacje świetlicy piątego i szóstego miejsca w ośrodkowych rozgrywkach piłki siatkowej. Brali w niech udział wszyscy chętni wczasowicze. Nasi podopieczni, którzy wcześniej nie trenowali, potrafili tak się zmobilizować i zgrać by zająć wysokie miejsca.

Nasi podopieczni zdobyli tu wiele pozytywnych doświadczeń i wspomnień, o których będą nam opowiadać przez cały rok aż do następnego wyczekanego wyjazdu.

 Wakacje ze świetlicą w formie półkolonii trwały aż do końca lipca. W dni, kiedy dzieci są na miejscu w świetlicy, odbywają się zajęcia socjoterapeutyczne, jak również dzieci mogą bawić się i grać w ulubione zabawy organizowane przez wychowawców. Zajęcia w budynku świetlicy przeplatane są wyjściami.